Patron Szkoły

bł. Kardynał Stefan Wyszyński naszym patronem

Kronika

3 VIII 1901

We wsi Zuzela nad Bugiem przychodzi na świat drugie dziecko Stanisława (organisty z Zuzeli) i Julianny z Karpiów Wyszyńskich. Na chrzcie św. otrzymuje imię Stefan.

1924
Stefan Wyszyński po studiach w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku otrzymuje święcenia kapłańskie z rąk biskupa Wojciecha Woczarka.
1942
W podwarszawskich laskach zostaje kapelanem Zakładu dla niewidomych.
1944
Ksiądz Stefan Wyszyński obejmuje funkcję kapelana AK w rejonie Kampinosu.
1946
Papież Pius XII mianuje księdza Wyszyńskiego biskupem lubelskim.
1948
Ksiądz biskup Wyszyński zostaje mianowany arcybiskupem gnieźnieńsko-warszawskim i prymasem Polski.
1953
W odpowiedzi na dekret komunistów „o obsadzeniu duchownych stanowisk kościelnych” prymas przekazuje władzom memoriał „Non possumus”, który jest jedną z przyczyn jego aresztowania.
1953 – 1956
 Prymas jest więziony kolejno w Rywałdzie koło Lidzbarka Warmińskiego (gdzie dokonuje aktu oddania się w „niewolę” Matce Bożej), Prudniku Śląskim i Komańczy (tu przygotowuje Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego, których tekst pod nieobecność Prymasa zostaje odczytany przez biskupa Michała Klepacza na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 r.).
1956
Uwolnienie prymasa – powrót z Komańczy do Warszawy.
1957
Na Jasnej Górze prymas ogłasza początek Wielkiej Nowenny. W Watykanie otrzymuje z rąk papieża Piusa XII insygnia kardynalskie.
1964
Na wniosek Episkopatu papież Paweł VI w czasie Soboru Watykańskiego II ogłasza Matkę Bożą Matyką Kościoła.
1965
List biskupów polskich do biskupów niemieckich ze słowami „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.
1966
Na Jasnej Górze ksiądz prymas przewodzi uroczystościom rozpoczęcia obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski.
1978
Kardynał Karol Wojtyła zostaje wybrany na Stolicę Piotrową.
28 maja 1981
Prymas Polski Stefan Kardynał Wyszyński umiera w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.
Kapłaństwo

Gdy Stefan miał sześć lat, przydarzył mu się niezwykły – jak na ten wiek – sen. Śnił, że jest żonaty i założył rodzinę. Obudził się z płaczem. Uspokojony przez matkę, wyjaśnił z całą powagą: „Ja przecież mam być księdzem!”

Spełniło się. Jako kapłan Stefan Wyszyński prowadził różnoraką działalność duszpasterską. Był redaktorem naczelnym miesięcznika „Ateneum Kapłańskie” i wykładowcą w Wyższym Seminarium Duchowym. W latach okupacji hitlerowskiej prowadził tajne komplety. Po wojnie odbudowywał życie religijne we Włocławku.

Rychło doceniono jego zdolności: w 1946 r. otrzymał papieską nominację na biskupa ordynariusza w Lublinie. W 1948 r. , gdy zmarł kardynał August Hlond, właśnie Stefan Wyszyński – najmłodszy z polskich biskupów – został Prymasem Polski. W 1957 r. otrzymał insygnia kardynalskie.

Zgodnie z wielowiekową tradycją, wraz sakrą biskupią ks. Stefan Wyszyński przyjął herb i dewizę. W górnej części herbu biskupa lubelskiego znalazł się wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej, w części dolnej głowa św. Jana Chrzciciela na misie (w polu prawym) oraz lilie. Z tarczy wyrastał podwójny krzyż. Dewizą było hasło „Soli Deo”, czyli „Samemu Bogu”. Stefan Wyszyński traktował to jako program biskupiego, a później prymasowskiego posłannictwa: „Pragnąłem, aby wszystko było naprawdę Soli Deo.(…) To jest mój program. Nie do siebie was prowadzę, tylko do Boga w Trójcy Świętej Jedynego”.

W latach 1925-1929 kontynuował studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które uwieńczył doktoratem na temat Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły. Od 1932 r. pełnił obowiązki redaktora naczelnego miesięcznika „Ateneum Kapłańskie” we Włocławku, a jednocześnie kierował sodalicją mariańską, prowadził chrześcijański uniwersytet robotniczy i rozwijał pracę społeczno-oświatową w chrześcijańskich związkach zawodowych.

Po wybuchu II wojny światowej z polecenia bp. M. Kozala ukrywał się przed gestapo. W okresie powstania warszawskiego pełnił funkcję kapelana grupy Kampinos AK, działającej w Laskach, oraz kapelana szpitala powstańczego pod pseudonimem Radwan III.

W obronie wiary

Stefan Kardynał Wyszyński został Prymasem Polski w trudnym okresie powojennym. Władze ówczesne dążyły do ateizacji słownictwa. Bóg miał zniknąć z polskich domów, rodzin i serc.

Sytuacja Kościoła stawała się coraz bardziej dramatyczna. Nasilały się aresztowania księży, ze szkół usuwano naukę religii, zamykano internaty i przedszkola zakonne. Ksiądz Prymas niezłomnie stawał w obronie praw Kościoła i ludzi wierzących. Władza zrozumiała, że nowego Prymasa nie można zastraszyć oraz że ma on oparcie w społeczeństwie.

Wobec nieugiętej postawy Prymasa władze były zmuszone do negocjacji. 14 kwietnia 1950 r. podpisano porozumienie, które gwarantowało m. in. wychowanie religijne młodzieży oraz opiekę duszpasterską w szpitalach, wojsku i więzieniach. Jednak ówczesny rząd nie respektował podjętych zobowiązań.

Wzmogły się represje wobec kapłanów, aresztowano biskupa kieleckiego, Prymasowi odmówiono zgody na wyjazd do Rzymu w celu odebrania insygniów kardynalskich.

W 1953 r. władze wydały dekret „o obsadzeniu duchownych stanowisk kościelnych”. Episkopat, stając w obronie praw Kościoła, odpowiedział głośnym memoriałem, którego główny sens zawarty był w słowach: „Non possumes!”(„Nie możemy”).

Miejsce uwięzienia Prymasa
Jasnogórskie śluby narodu

Wielka Boga-Człowieka Matko!

Bogarodzico Dziewico, Bogiem sławiona Maryjo! 

Królowo świata i Polski Królowo! 

Gdy upływają trzy wieki od radosnego dnia, w którym zostałaś Królową Polski, oto my, Dzieci Narodu Polskiego i Twoje Dzieci, krew z krwi Przodków naszych, stajemy znów przed Tobą, pełni tych samych uczuć miłości, wierności i nadziei, jakie ożywiały ongiś Ojców naszych. 

My, Biskupi polscy i Królewskie Kapłaństwo, Lud nabyty zbawczą Krwią Syna Twojego, przychodzimy, Maryjo, znów do Tronu Twego, Pośredniczko Łask wszelkich, Matko Miłosierdzia i wszelkiego pocieszenia. 

Przynosimy do stóp Twoich niepokalanych całe wieki naszej wierności Bogu i Kościołowi Chrystusowemu – wieki wierności szczytnemu posłannictwu Narodu, omytego w wodach Chrztu świętego. 

Składamy u stóp Twoich siebie samych i wszystko, co mamy: rodziny nasze, świątynie i domostwa, zagony polne i warsztaty pracy, pługi, młoty i pióra, wszystkie wysiłki naszej, drgnienia serc i porywy woli. 

Stajemy przed Tobą pełni wdzięczności, żeś Dziewicą Wspomożycielką wśród chwały i wśród klęsk tylu potopów. 

Stajemy przed Tobą pełni skruchy, w poczuciu winy, że dotąd nie wykonaliśmy ślubów i przyrzeczeń Ojców naszych. 

Spojrzyj na nas, Pani Łaskawa, okiem Miłosierdzia Twego i wysłuchaj potężnych głosów, które zgodnym chórem rwą się ku Tobie z głębi serc wielomilionowych zastępów oddanego Ci Ludu Bożego. 

Królowo Polski! Odnawiamy dziś śluby Przodków naszych i Ciebie za Patronkę naszą i za Królową Narodu polskiego uznajemy. 

Zarówno siebie samych, jak i wszystkie ziemie polskie i wszystek Lud polecamy Twojej szczególnej opiece i obronie. 

Wzywamy pokornie Twojej pomocy i miłosierdzia w walce o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, Kościołowi świętemu i jego Pasterzom, Ojczyźnie naszej świętej, Chrześcijańskiej Przedniej Straży, poświęconej Twojemu Sercu Niepokalanemu i Sercu Syna Twego. Pomnij, Matko Dziewico, przed Obliczem Boga na oddany Tobie Naród, który pragnie nadal pozostać Królestwem Twoim, pod opieką Najlepszego Ojca wszystkich narodów ziemi. 

Przyrzekamy uczynić wszystko, co leży w naszej mocy, aby Polska była rzeczywistym Królestwem Twoim i Twojego Syna, poddanym całkowicie pod Twoje panowanie w życiu naszym osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym. 

Lud mówi: Królowo Polski, przyrzekamy! 

Matko Łaski Bożej! Przyrzekamy Ci strzec w każdej duszy polskiej daru łaski jako źródła Bożego Życia. 

Pragniemy, aby każdy z nas żył w łasce uświęcającej i był świątynią Boga; aby cały Naród żył bez grzechu ciężkiego; aby stał się Domem Bożym i Bramą Niebios dla pokoleń wędrujących poprzez polską ziemię – pod przewodem Kościoła katolickiego – do Ojczyzny wiecznej.

Lud mówi: Królowo Polski, przyrzekamy! 

Święta Boża Rodzicielko i Matko Dobrej Rady! Przyrzekamy Ci, z oczyma utkwionymi w żłóbek betlejemski, że odtąd wszyscy staniemy na straży budzącego się życia. 

Walczyć będziemy w obronie każdego dziecięcia i każdej kołyski równie mężnie, jak Ojcowie nasi walczyli o byt i wolność Narodu, płacąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć ponieść, aniżeli śmierć zadać bezbronnym. 

Dar życia uważać będziemy za największą Łaskę Ojca wszelkiego Życia i za najcenniejszy skarb Narodu. 

Lud mówi: Królowo Polski, przyrzekamy! 

Matko Chrystusowa i Domie Złoty! Przyrzekamy Ci stać na straży nierozerwalności małżeństwa, bronić godności kobiety, czuwać na progu ogniska domowego, aby przy nim życie Polaków było bezpieczne. 

Przyrzekamy Ci umacniać w rodzinach Królowanie Syna Twego Jezusa Chrystusa, bronić czci Imienia Bożego, wszczepiać w umysły i serca dzieci ducha Ewangelii i miłości ku Tobie, strzec prawa Bożego, obyczajów chrześcijańskich i o jczystych. 

Przyrzekamy Ci wychować młode pokolenie w wierności Chrystusowi, bronić je przed bezbożnictwem i zepsuciem i otoczyć czujną opiekę rodzicielską. 

Lud mówi: Królowo Polski, przyrzekamy! 

Zwierciadło Sprawiedliwości! Wsłuchując się w odwieczne tęsknoty Narodu, przyrzekamy Ci kroczyć za Słońcem Sprawiedliwości, Chrystusem, Bogiem naszym. 

Przyrzekamy usilnie pracować nad tym, aby w Ojczyźnie naszej wszystkie dzieci Narodu żyły w miłości i sprawiedliwości, w zgodzie i pokoju, aby wśród nas nie było nienawiści, przemocy i wyzysku. 

Przyrzekamy dzielić się między sobą ochotnie plonami ziemi i owocami pracy, aby pod wspólnym dachem domostwa naszego nie było głodnych, bezdomnych i płaczących. 

Lud mówi: Królowo Polski, przyrzekamy! 

Zwycięska Pani Jasnogórska! Przyrzekamy stoczyć pod Twoim sztandarem najświętszy i najcięższy bój z naszymi wadami narodowymi. 

Przyrzekamy wypowiedzieć walkę lenistwu i lekkomyślności, marnotrawstwu, pijaństwu i rozwiązłości. 

Przyrzekamy zdobywać cnoty: wierności i sumienności, pracowitości i oszczędności, wyrzeczenia się siebie i wzajemnego poszanowania, miłości i sprawiedliwości społecznej. 

Lud mówi: Królowo Polski, przyrzekamy! 

Królowo Polski! Ponawiamy Śluby Ojców naszych i przyrzekamy, że z wszelką usilnością umacniać i szerzyć będziemy w sercach naszych i w polskiej Ziemi cześć Twoją i nabożeństwo do Ciebie, Bogarodzico Dziewico, wsławiona w tylu świątyniach naszych, a szczególnie w Twej Jasnogórskiej Stolicy. 

Oddajemy Tobie szczególnym aktem miłości każdy polski dom i każde polskie serce, aby chwała Twoja nie ustawała w ustach naszych dnia każdego, a zwłaszcza w dni Twoich świąt. 

Przyrzekamy iść w ślady Twoich cnót, Matko Dziewico i Panno Wierna, i z Twoją pomocą wprowadzać w życie nasze przyrzeczenia. 

Lud mówi: Królowo Polski, przyrzekamy! 

W wykonaniu tych przyrzeczeń widzimy żywe Wotum Narodu, milsze Ci od granitów i brązów. Niech nas zobowiązują do godnego przygotowania serc naszych na Tysiąclecie Chrześcijaństwa Polski. 

W przededniu Tysiąclecia Chrztu Narodu naszego chcemy pamiętać o tym, że Ty pierwsza wyśpiewałaś narodom hymn wyzwolenia z niewoli i grzechu; że Ty pierwsza stanęłaś w obronie maluczkich i łaknących i okazałaś światu Słońce Sprawiedliwości, Chrystusa, Boga naszego. 

Chcemy pamiętać o tym, że Ty jesteś Matką naszej Drogi, Prawdy i Życia, że w Twoim Obliczu Macierzyńskim najpewniej rozpoznajemy Syna Twojego, ku któremu nas wiedziesz niezawodną dłonią. 

Przyjm nasze Przyrzeczenia, umocnij je w sercach naszych i złóż przed Oblicze Boga w Trójcy Świętej Jedynego. W Twoje dłonie składamy naszą przeszłość i przyszłość, całe nasze życie narodowe i społeczne, Kościół Syna Twego i wszystko, co miłujemy w Bogu. 

Prowadź nas poprzez poddaną Ci ziemię polską do Bram Ojczyzny Niebieskiej. A na progu nowego życia sama okaż nam Jezusa, błogosławiony Owoc żywota Twojego. 

Amen

Patriota

„Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego Papieża-Polaka, który dziś, pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności, rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, nie cofającej się przed więzieniem cierpieniem. Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenie bez reszty Matce Kościoła”.

(Jan Paweł II do Stefana kardynała Wyszyńskiego, Watykan 23 października 1978 r.)

Stefan Wyszyński, to postać, która w najtrudniejszych dla Polski chwilach pomogła przetrwać wartościom religijnym i moralnym, fundamentom naszego narodu.

Był nie tylko duszpasterzem i biskupem niezachwianym w wierze, bez reszty oddanym Matce Bożej, lecz także wielkim patriotą. Obie te postawy ściśle się łączyły. Jego wytrwała praca duszpasterska utrwaliła Polaków w wierze i pozwalała im lepiej odczuwać swoją tożsamość narodową.

2001 – Rok Stefana Wyszyńskiego

Setną rocznicę urodzin Prymasa Tysiąclecia Sejm RP postanowił uczcić ogłaszając rok 2001 Rokiem Stefana Wyszyńskiego. Uchwałę w tej sprawie przyjęli przez aklamację – bez głosowania. Do oficjalnej inauguracji roku doszło 20 stycznia 2001 roku w Galerii Porczyńskich w Warszawie. Główne uroczystości zostały zaplanowane na 28 maja – w 20. rocznicę śmierci Księdza Prymasa.

Modlitwa o beatyfikację Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia (1901-1981)

Boże w Trójcy Świętej Jedyny, Ty w swojej niewypowiedzianej dobroci powołujesz ciągle nowych apostołów, aby przybliżali światu Twoją Miłość. Bądź uwielbiony za to, że dałeś nam opatrznościowego Pasterza Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia.

Boże, źródło wszelkiej świętości, spraw, prosimy Cię, aby Kościół zaliczył go do grona swoich świętych. Wejrzyj na jego heroiczną wiarę, całkowite oddanie się Tobie, na jego męstwo wobec przeciwności i prześladowań, które znosił dla imienia Twego. Pomnij, jak bardzo umiłował Kościół Twojego Syna, jak wiernie kochał Ojczyznę i każdego człowieka, broniąc jego godności i praw, przebaczając wrogom, zło dobrem zwyciężając.

Otocz chwałą wiernego Sługę Twojego Stefana Kardynała, który wszystko postawił na Maryję i Jej zawierzył bez granic, u Niej szukając pomocy w obronie wiary Chrystusowej i wolności Narodu. Ojcze nieskończenie dobry, uczyń go orędownikiem naszych spraw przed Tobą. Amen. Pokornie Cię błagam, Boże, udziel mi za wstawiennictwem Stefana Kardynała Wyszyńskiego tej łaski, o którą Cię teraz szczególnie proszę…